Każdy, kto czytuje mojego bloga, wie, jak bardzo lubię białe płytki Metro. Kilka postów poświęciłam temu tematowi i dzisiaj wracam ponownie. Muszę przyznać, że układanie płytek Metro w tradycyjną "cegiełkę" już mnie znudziło. Jak zawsze, kiedy coś staje się bardzo popularne, to niestety szybciej się nudzi. Płytki Metro to klasyka, dlatego uważam, że nie trzeba z nich rezygnować. Wystarczy uruchomić pokłady swojej kreatywności i zastanowić się, jak inaczej można je ułożyć, aby cieszyć się ich klasycznym, prostym kształtem, jednocześnie unikając nudy. Ja znalazłam rozwiązanie, które mam nadzieję, spodoba Wam się tak bardzo, jak mi!
Połączmy dwie klasyki ze sobą, a dostaniemy oryginalną, piękną ścianę! A co łączymy? Cegiełkę z jodełką! Jednym słowem układamy płytki Metro nie w cegiełkę, tylko w jodełkę.
Dzisiaj kilka inspiracji, jak ten wzór wygląda w łazienkach. Zaczynamy!
UWAGA! Jeśli szukacie alternatywy dla płytek Metro polecam mój post o Heksagonie!
Ułożenie w taki jodełkowy wzór pozwala również na bardzo oryginalne zakończenie - nie pod kreskę ! Świetnie to wygląda!
Cała ściana w jodełkę. Wypełnienie białą fugą sprawia, że mamy jednolitą, piękną powierzchnię!
Kilka inspiracji z ciemną fugą. Takie rozwiązanie też mi się podoba.
Na koniec zobaczcie płytki Metro w innych kolorach. Wygląda to świetnie - bardzo podobają mi się różne odcienie niebieskiego w łazience.
Czarny, grafit zawsze dobrze wyglądają w łazience.
Jodełka na podłodze - tak też lubię układać parkiet :-)
Jak Wam się podoba cegiełka w jodełkę ?
Mnie bardzo! Czekam na Wasze opinie!
Bardzo fajnie to wygląda, prostota :) coś cudownego
OdpowiedzUsuńPiękne. Kontrastowe fugi są idealne do tego typu kafelek.
OdpowiedzUsuńMam podobna szafke
OdpowiedzUsuń