poniedziałek, 13 sierpnia 2018

Dom Meredith czyli z wnętrzarską wizytą na planie serialu "Grey's anatomy" (Chirurdzy)


Dzisiaj wyjątkowy post, poświęcony wyjątkowemu serialowi. Odwiedzam dom Meredith, głównej bohaterki światowego hitu serialowego, jednego z moich ulubionych seriali, "Chirurdzy", ("Grey's Anatomy"). Akcja serialu, który debiutował w 2005 roku, rozgrywa się w Seatlle i skupia się wokół życia prywatnego i zawodowego grupy rezydentów i lekarzy specjalistów ze szpitala Seatlle Grace (obecnie Grey Sloan Memorial Hospital). 

Dom, który Meredith odziedziczyła po matce, jest w pewnym sensie jednym z głównych bohaterów tego serialu.  Przez 14 sezonów był on domem nie tylko dla Meredith ale też dla jej ukochanego Dereka, ich dzieci  i wielu jej przyjaciół-lekarzy. Akcja serialu dzieje się przede wszystkim w szpitalu i tutaj kręconych było większość scen, ale mnóstwo ważnych, wręcz kultowych scen, wydarzyło się właśnie w tym domu. Jest on urządzony bardzo tradycyjne, wręcz tak jakby od niechcenia, bez żadnych wnętrzarskich tricków. Dlaczego ? Meredith jest osobą, która nie dba o to, jak się ubiera czy jak ma urządzony dom. Jej życiową pasją jest medycyna i wokół medycyny kręci się całej jej życie. Dom urządzony jest tak, aby był wygodny i funkcjonalny. Mimo to mnie ten styl bardzo odpowiada. Jest ciepło, przytulnie, swojsko i domowo. 

źródło


Są trzy pomieszczenia, w których toczy się domowe życie Meredith, jej rodziny i przyjaciół. Salon, w który często imprezują serialowi "chirurdzy", kuchnia, pomimo że Mereditch nie jest przykładną Panią domu i gotowanie z pewnością nie należy do jej ulubionych zajęć oraz sypialnia Meredith, w której podczas tych 14 sezonów naprawdę dużo się działo. 

Wnętrzarską podróż rozpoczynamy od przedpokoju - tutaj też się działo :-)


źródło

Następnie udajemy się do salonu, w których centralnym miejscem jest ogromna, wygodna, sofa. Ja to w amerykańskich serialach bywa, klimat wnętrza robią poduchy, zasłony, dywany, lampy, ramki ze zdjęciami, czyli to co lubię najbardziej we wnętrzach. Nie ma podwieszanych sufitów, stu tysięcy halogenów, listew ledowych,  a jest za to klimat, jest życie! 

źródło

Zobaczcie, jak przyjemnie. W takim salonie chce się być !

źródłó

Mój ulubiony wnętrzarski trick - dwie symetrycznie rozstawione, klasyczne lampy stołowe!

źródło


Dziewczyny rozbijają ścianę, aby połączyć salon z kuchnią. Ta zmiana będzie widoczna na kolejnych ujęciach.


źródło
Tutaj już mamy połączone salon z kuchnią i jadalnią. Lubię, kiedy strefa dzienna jest jedną dużą przestrzenią. A Wy ?

źródło

źródło


źródło

Widać, że w tym domu mieszkają dzieci :-)
źródło
Ten salon był świadkiem wielu, nie tylko babskich, imprez. 

źródło


Czasami też zamieniał się w formalną jadalnię :-)

źródło


źródło

Przejdźmy do bardzo przyjemnej, jasnej kuchni. Tradycyjne, proste, szafki kuchenne, zdjęcia i rysunki na dużej lodówce, mnóstwo przydatnych i nieprzydatnych przedmiotów na blatach i wyspie - to nadaje wnętrzu swojskości, naturalności. Uwielbiam takie wnętrza. 


źródło

W tej kuchni gotowało i piekło mnóstwo osób- z wyjątkiem właścicielki domu - Meredith :-). 

źródło



źródło


źródło
źródło


źródło

To zdjęcie kuchni z jednego z pierwszych sezonów - jak widać nie wiele się zmieniło przez te ponad 10 lat. Najbardziej widoczna zmiana to zasłonki i sprzęt AGD.
W najnowszych sezonach są już rolety i nowe: lodówka i piekarnik.

UWAGA! Więcej serialowych i filmowych inspiracji znajdziecie TUTAJ


źródło


Sypialnia Meredith była światkiem wielu miłosnych dramatów zarówno Meredith jak
i jej przyjaciół. Łóżko, w którym spali chyba wszyscy bohaterowie serialu, jacy przewinęli się przez te 13 lat. Duże wygodne, z tapicerowanym zagłówkiem. 




Chyba najbardziej charakterystyczna "dekoracja" tej pokoju. Rysunek guza mózgu - dzieło Dereka. Kiedy Meredith i Derek przenosili się do nowego domu, ten element ściany powędrował razem z nimi. 

źródło

Na koniec łazienka, bardzo rzadko pokazywana w serialu. Równie zwyczajna, domowa, bez zadęcia, jak pozostałe pomieszczenia.




źródło

źródło

Po pięknych, drewnianych schodach schodzimy na dół i żegnamy się z domem Meredith.
Ciekawa jestem, czy lubicie takie przytulne, pełne życia,  serialowe wnętrza. Dla mnie są one ogromnym źródłem inspiracji . 

źródło
UWAGA! Więcej serialowych i filmowych inspiracji znajdziecie TUTAJ.
Polecam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz