środa, 13 listopada 2013

Teal czyli cyraneczka we wnętrzach



Szukając koloru do mojego przedpokoju, natknęłam się na piękny odcień niebieskiego, którego nazwa angielska to Teal, a po polsku Cyraneczka. Kolor tę swoją nazwę zawdzięcza właśnie Cyraneczce. To ptak, z rodziny kaczkowatych, który charakteryzacje się niezwykłym, niebiesko-zielonym odcieniem piór w okolicy głowy. 


W farbach, moim zdaniem, ten kolor jest bardziej niebiesko - szary, niż niebiesko -zielony.
Teal ładnie wygląda zarówno na dużych powierzchniach, jak i na mniejszych, np. we wnękach. Znalazłam też kilka zdjęć kuchni z szafkami kuchennymi w tym kolorze i muszę powiedzieć, iż wygląda to bardzo fajnie.
Zaczynam zatem ....


Colour of the year


Kolor ten można łączyć z wieloma barwami, począwszy oczywiście od bezpiecznego rozwiązania, czyli łączenia z odcieniami bieli, szarości,  zieleni czy niebieskiego (takimi jak indygo, denim, navy blue, czy błękity).

źródło

źródło


To jest zagłówek:-)
źródło


Pisałam wcześniej, że ten kolor bardzo dobrze wygląda na dużych powierzchniach
 i poniżej mamy przykład. Ściany i sufit pomalowane jest farbą Benjamin Moore Slate Teal. 
źródło

Ponieważ lubię, jak jest kolorowo:-), wybrałabym inne rozwiązanie, czyli połączenie tego koloru
 z barwami kontrastowymi. 
Teal świetnie koresponduje z odcieniami różu, koralu, fioletu, ale też rewelacyjne jest połączenie z cytrynowym czy lemonkowym. 

źródło

Chyba właśnie takie zestawienie kolorów, jak poniżej wybrałbym dla swojej sypialni. Tylko nie pomalowałabym wszystkich ścian tym kolorem; może jedną.


źródło

źródło


Lubię malowane meble. Jak widać, ten kolor dobrze wygląda na meblach:-).
źródło

źródło

Regał i ściana w jednym kolorze - to lubię:-).
Do tego dużo kolorowych dodatków i efekt jest nadzwyczajny:-)!
źródło
Pisałam o szafkach kuchennych pomalowanych "cyraneczką:-)" i proszę, zobaczcie sami, jak fajnie to wygląda. 


źródło

źródło
źródło
Podoba mi się ten przedpokój. Białe panele u dołu i mocny kolor ścian - bardzo dobre połączenie. Do tego śliczna, malowana komódka. 

I drzwi zewnętrze pomalowane w kolorze:-).


Na koniec dla odważnych:-) Mnie akurat to nie zachwyca ;-)

źródło
Gdybyście szukali tego koloru, znalazłam w farbach Dulux i Benjamin Moore.

Dulux Teal Tension

Benjamin Moore oferuje kilka odcieni tej barwy - tutaj bardziej szary.

Benjamine Moore aegean teal 
Czy podobają się Wam wnętrza urządzone w tym kolorze?


8 komentarzy:

  1. Teal - pierwsze słyszę, ale dobrze że mogę się czegoś nauczyć czytając Twój blog. Bardzo mi się podoba. Świetne propozycje. Teal w połączeniu z ciepłym brązem i bielą - dla mnie to idealne połączenie. Dzięki za fajny post. Aga :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. piękny kolor- z głębią taką :)Wnętrza przez to stateczne, kojące, bezpieczne.Ladnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Taki właśnie kolor miały mieć ściany w moim "salonie" :) niestety, gotowych marketowych (typu dulux) wtedy jeszcze nie było, a na Benjamina po prostu kasy nie mieliśmy. No i teraz mamy chłodny niebieski pokój - w przyszłe wakacje go przemaluje :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam wszystkie niebieskości, więc ten kolor tym bardziej jest blisko mego serca. Do tego sentyment do Duluxa, w którym przez ponad 2 lata pracowałam (w Irlandii). Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. już parę razy natknęłam się na ten kolorek i zawsze byłam zachwycona:)
    Zapraszam do siebie http://beautifulsolution.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo oryginalny kolor, podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  7. rewelacyjny kolor!:) musze go gdzieś koniecznie wykorzystać:)

    OdpowiedzUsuń
  8. świetny kolor ;)
    http://www.gumtree.pl/cp-ksiazki/krakow/49-czasopisma-gazety-dom-i-wnetrze-cztery-katy-mieszkanie-544934729

    OdpowiedzUsuń