Czy już mi zazdrościcie?:-). Pracuję w domu, zaczynam pracę tak, jak większość ludzi w stolicy, czyli o 9.00, więc akurat zabieram się do pracy po obejrzeniu Plotkary. Czyż nie fajnie tak rozpocząć dzień:-). Umówimy się, nie jest to dzieło sztuki filmowej, tylko opowiastka o dość płytkim życiu młodych ludzi ze świata, który nie jest do końca jest światem normalnym, ale co tam. Fajnie jest pooglądać piękne ciuchy, pięknych ludzi , no i oczywiście wspaniałe serialowe wnętrza:-).
I jak to w dobrze zrobionym amerykańskim serialu mamy rewelacyjne, cudowne, genialne plany zdjeciowe. Ponieważ akcja dzieje się w tzw. "wyższych sferach", wnętrza w tym serialu są bardzo bogate, krótko mówiąc "full wypas". Oczywiście ja wolę bardziej swojskie klimaty, ale czasami naprawdę warto pozachwycać się czymś, co śmiało można nazwać sztuką, bo tak urządzone są apartamenty, hotele pokazywane w Gossip Girl. Niezwykłe wyczucie smaku, wyrafinowanie i dużo, dużo nowoczesnej sztuki - obrazy, grafiki, rzeźby i unikatowe meble. Apartamentom w Gossip Girl poświęcę minimum 3 posty, gdyż jest kilka wnętrz, które chciałam Wam pokazać, a każde, inne, w innym stylu, odzwierciedlające gusta i charakter jego mieszkańców.
Dodam taką ciekawostkę, że za urządzanie wnętrz w serialu Gossip Girl odpowiedzialna jest scenografka Christina Tonkin. Pewnie nic Wam to nazwisko nie mówi, ale jak dodam, że to właśnie ona robiła wnętrza do Sex and the City, a to już chyba mówi bardzo wiele:-).
Dzisiaj pokażę Wam apartament należący do Lily Bass van der Woodsen, granej przez piękną by Kelly Rutherford (pamiętacie ja zapewne z roli Sam w Pokoleniach:-).
i dużo fajnej sztuki na ścianach.
Salon to pomieszczenie, gdzie kręconych było najwięcej scen filmowych. Zaaranżowane jest w kolorach czerwonym, złamanej bieli i turkusie. Jeśli chodzi o styl, to oczywiście mamy tutaj mój ulubiony fusion. Nowoczesne, ostre linie mebli (białe sofy, stolik kawowy) mieszają się z klasykami (piękne fotele). Są też wpływy azjatyckie (np. czerwone poduchy, rzeźby). Oczywiście dużo stylu glamour.
W tym domu jest też mnóstwo cudownych obrazów, zwłaszcza ten nad schodami mnie oczarował. Zwróćcie uwagę na te schody. Są wtopione w całe mieszkanie tak, aby były jak najmniej widoczne. Wydają się bez barierki i tak jest; zamiast barierki zrobiona jest niewidoczna na pierwszy rzut oka ścianka
z pleksi. Super patent.Podoba mi się ta pomalowana na czerwono i podświetlona kinkietami ściana w głębi mieszkania. Nadaje wnętrzu fajnego klimatu.
Przedpokój idealnie współgra z całością apartamentu.
W salonie, koło schodów wyodrębnione zostało miejsca na takie małe, "podręczne biuro" biuro. Bardzo ekskluzywnie zaaranżowane miejsce. Oprócz pięknego biurka, cudownego abażuru mamy dzieło światowego designu- klasyczny fotel Eames pokryty piękna tkaniną z szewronowym wzorem, a w tle cudowny widok nowojorskiego nieba. W oknach delikatne, proste, lniane zasłony.
No i jadalnia. Przyznajcie, że jest imponująca. Wszystko w niej jest dobrane absolutnie perfekcyjnie.
W pomieszczeniu, gdzie jest tak naprawdę mało mebli, urządzonym dość oszczędnie, mamy kilka stylów: bardzo ozdobny żyrandol w stylu glamour, nowoczesny obraz - kolejne piękne dzieło w tym domu,designerskie krzesła Cherner, stół z marmurowym blatem. Do tego wszystkiego bardzo zwykły, praktyczny czerwony dywan, który jak na złość idealnie pasuje do całości. Dla mnie rewelacja! Zazdroszczę talentu !
W pomieszczeniu, gdzie jest tak naprawdę mało mebli, urządzonym dość oszczędnie, mamy kilka stylów: bardzo ozdobny żyrandol w stylu glamour, nowoczesny obraz - kolejne piękne dzieło w tym domu,designerskie krzesła Cherner, stół z marmurowym blatem. Do tego wszystkiego bardzo zwykły, praktyczny czerwony dywan, który jak na złość idealnie pasuje do całości. Dla mnie rewelacja! Zazdroszczę talentu !
Kuchnia - bardzo rzadko pokazywana, gdyż mieszkańcy tego apartamentu nie gotują w ogóle:-). Wydaje mi się, że z tej kuchni korzystają tylko wtedy, jak wyjmują wódkę z lodówki, aby zrobić drinki. Jestem pewna, że w takich apartamentach jest druga, taka robocza kuchnia, w której "służba" przygotowuje wszystkie posiłki. Ta jest po prostu częścią salonu - bardzo minimalistyczna ale ładna.
Teraz przejdziemy do bardzo często pokazywanego pokoju głównej bohaterki Sereny. Zwróćcie uwagę na imponujący zagłówek i piękną tapetę na jednej ze ścian. Ten pokój to taka mieszanka stylu glamour (tapeta, lampy Bourgie) i takich elementów na pograniczu kiczu, oczywiście wszystko w granicy rozsądku:-) (metaliczne poduchy, złota satynowa pościel) i vintage (oryginalne stoliki nocne, komoda).
Właśnie ta tapeta zwróciła moją uwagę, a na niej świetny, nowoczesny obraz.
Magazyn Instyle przygotował wirtualny spacer po apartamencie Lily. Jeśli chcecie to zobaczyć, zapraszam tutaj .
Już wkrótce kolejna odsłona imponujących wnętrz w Gossip Girl, tym szczęśliwcom, co, jak ja, pracują w domu, polecam serial (teraz leci już niestety 3 sezon). codzienne 7.50 rano, TVN 7.
Zdjęcia nie są moją własnością i nie roszczę sobie do nich żadnych praw, a znalazłam jest na stronie designerki Christiny Tonkin.
Pozdrawiam !
Jadalnia super, schody też. I błękitna ściana na końcu przedpokoju - piękny kontrast wobec tej czerwieni w salonie. Mieszkanie nie za bardzo w moim guście, ale rzeczywiście nie można o nim powiedzieć, że jest brzydkie.
OdpowiedzUsuńDzięki za inspiracje :)
www.WnetrzaZewnetrza.pl
Interesujący design no i te meble rewelacja.
OdpowiedzUsuńSzczególnie te drewniane krzesła o fantazyjnych kształtach.
i ten widok za oknem :)
OdpowiedzUsuńZawsze zachwycałam się wnętrzami mieszkania Lily! :)
OdpowiedzUsuńJako wielki fan serialu chciałbym tak mieszkać, ale mnie nie stać na tak designerskie meble:-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam 'Plotkarę', choć oglądam ją z przymrużeniem oka, bo rzeczywiście jest to mieszanka 'Beverly Hills' z 'Modą na sukces':) Wnętrza i ubrania w tym serialu zachwycają.
OdpowiedzUsuń