środa, 17 lipca 2013

Kolor ma znaczenie - kolorowy dom Simone w Sydney!




Simone mieszka w Australii w Sydney wraz z mężem i trzema synami. Pokażę Wam dzisiaj jej dom, który odzwierciedla dokładnie to, co wg mnie w domu jest najważniejsze - duszę! Tutaj liczy się nie wizja architekta, trendy czy design. W tym domu liczy się rodzina, która w nim mieszka. Od razu widać, że jego właścicielka sama urządzała i urządza ten dom. Simone cały czas coś w nim zmienia, dodaje. Jest w nim mnóstwo koloru, chociaż większość ścian jest białych. Co sprawia, że dom jest kolorowy? Oczywiście dodatki - obrazy, grafiki, fotografie, piękne tkaniny, kwiaty - prawdziwe nie sztuczne! 

Jest jedna rzecz, która szpeci ten uroczy dom. To czarne skórzane (lub ze skaju) sofy w salonie. Nie lubię skóry czy też materiałów skóropodobnych na sofach, krzesłach, zatem te też przyprawiają mnie o dreszcze! Mam nadzieję, że w tym zmieniającym się domu, przyjdzie czas na wymianę sof:-).

Zaczynamy od rysunku rodziny Simone. 






Podobnie jak ściany, tak i meble w domu Simone są białe, podłogi natomiast ciemne, prawie czarne. 
Pomieszczenia strefy dziennej przenikają się nawzajem: przy kuchni jest salon i jadalnia, wcześniej biblioteka. Czarną podłogę zdobią  piękne dywany. 



Zobaczcie jak kolorowo. Białe regały, zdobione książkami, dekoracjami. Świetna poduszka. Bardzo mi się podoba biało - czarny dywan. 



Kuchnia jest biała,  zdobiona kolorowymi dodatkami. 



Ulubione kafelki subway:-) Moja koleżanka urządza teraz dom i kupiła sobie takie kafelki w Castoramie. Nazywają się Metro. Nawet nie takie drogie - ok 60 zł za metr. Są śliczne! 


 


Kuchnia widoczna od strony jadalni. Nie jest duża, dlatego biała baza jest tutaj najlepszym rozwiązaniem. Pisałam wcześniej o pięknych dywanach i zwróćcie uwagę na ten w jadalni. Przepiękny! 



I jeszcze salon przy kuchni. W nim piękna biała sofa, która bardzo mi się podoba, aczkolwiek mając
 w domu trójkę dzieci, chyba bym się nie odważyła:-). 


I jeszcze jadalnia. Fajnie połączenie ciężkiego, drewnianego stołu z lekkimi, modnymi krzesłami. Jakie świetne otwarcie na taras!  Do wymiany listwy przypodłogowe - powinny być wysokie, też białe oczywiście. 





Na jednym ze zdjęć poniżej widać salon z czarnym skórzanym zestawem wypoczynkowym. To jedyny minus tego domu! 


Teraz przejdziemy do pokoi i detali, które zdobią dom.
Design udomowiony:-) Świetny pomysł na małe domowe biuro:-)
Znowu piękny  dywan. Zachwyciło mnie też żółte, bardzo "energetyczne" krzesło!  







Zrób to sama czyli stara komoda pomalowana na biało:-) To lubię! 



Pokoje dzieci urządzone podobnie jak reszta domu. Biała baza - ściany
 i meble, ciemna podłoga i kolorowe dodatki! Zwróćcie uwagę na naprawdę wyjątkowe tkaniny - piękne kolory i wzory! 



Naklejki to jeden z moich ulubionych patentów na ozdabianie ścian
 w pokojach dziecięcych. 















Zdjęcia wykonane przez Hannah Blackmore


Jak Wam się podoba ten dom? Co jest w nim fajne a co byście natychmiast wymienili? 

Zapraszam na bloga Simone: Honey and Fizz 


A pod tym linkiem jeszcze więcej domów, gdzie kolor ma znaczenie! - kliknijcie tutaj!

Do zobaczenia! 

1 komentarz: