Klasyczny, biały kominek, nad nim nowoczesnaplazma (nie lubię kiedy telewizor jest
w tym samym miejscu co kominek, ale, jeśli nie mamy wystarczającej przestrzeni, aby wydzielić te dwie strefy, musimy jakoś sobie poradzić).
Wcale nie musimy kupować nudnego zestawu wypoczynkowego - tutaj mamy białą sofę, beżowe tapicerowane fotele, na nich poduchy, a z boku (widać na poprzednim zdjęciu) zupełnie inne, białe w czarnym drewnie.Taka różnorodność, a jednak wszystko doskonale do siebie pasuje.
Łączy je klasyczny styl oraz przeważający biały kolor obić, ciemne drewniane elementy oraz dodatki w odcieniach różu i turkusu. Coś wspaniałego, naprawdę uczta dla duszy i oka housemaniaczki ! Turkus w połączeniu z odcienami różu, fioletu, złocenia i przełamanie bielą, do tego bardzo ciemny brąz lub czerń (raczej w meblach) daje naprawdę wspaniałe, świeże, ale przede wszystkim kobiece wnętrze. Jest dziełem amerykańskiej projektantki Alison Royer, której jestem fanką.
Jesli chcecie zobaczyć więcej zdjęć i dowiedzieć się, jak wyglądał ten salon przed "wtargnięciem" tam Alison, polecam jej bloga BDG Style.
W innym projekcie połączono turkus z pomarańczem i też wygląda to ładnie, aczkolwiek zdecydowanie poprzednia kompozycja wygrywa.
Oczarowała mnie ta łazienka. Użyto praktycznie tylko dwóch kolorów, a mimo to nie jest nudno. Lekko, kobieco, romantycznie. Lubię, kiedy łazienka nie jest zabudowana kaflami od podłogi po sufit, a tutaj jeszcze moje ulubione białe kafle. Taki projekt daje dużo możliwości zmiany wnętrza - znudzi mi się jeden kolor, wystarczy tylko pomalować ścianę, dół wanny, zmienić zasłonki i mamy nową łazienkę. To lubię !
A na koniec turkus tylko w dodatkach, w moim ulubionym zestawie kolorystycznym !
Zdjęcie opublikowane w Inspire decorating
Jak Wam się podobają turkusowe wnętrza ? Czy ten kolor widzielibyście w swoich domach ? Z niecierpliwością czekam na komentarze :-)
Turkus lubie we wnętrzach na tej samej zasadzie co fuksję, czyli jeden mocniejszy akcent dla podkreślenia czegoś lub złamania monotonii, np. obicie mebla, piekne zasłony. Turkus lubie też od czasu do czasu w ubraniach, wracam co raz do tego koloru.
OdpowiedzUsuńUwielbiam turkusowe wnętrza. Też lubię połączenie takie jak na pierwszym zdjęciu. Mam nawet podobny kolor ścian w swoim mieszkanku.
OdpowiedzUsuńTurkus <3
OdpowiedzUsuńpiękny fotel na pierwszym zdjęciu! A co do turkusu, to tez należy dać mu szansę, ja lubię jego spokojny, oceaniczny odcień.
OdpowiedzUsuń