wtorek, 10 kwietnia 2012

Polka w Nowym Yorku - przepiękne dywany polskiej projektantki.


Warto promować Polaków odnoszących sukcesy zagranicą, bo przecież wiemy, że Polak potrafi, a co dopiero Polka. Dzisiaj napiszę kilka słów o Joannie Michałowicz, właścicielce firmy Asha – projektuje ona przepiękne tkane dywany. Na razie jej dzieła można kupować w Stanach, Meksyku i Mediolanie, ale już wkrótce Asha wkroczy do Polski. Jak tylko otworzy swój pierwszy sklep, dam znać.

Joanna zaczynała w Polsce, w Nowym Wiśniczu – tam skończyła Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych, później w Muzeum Narodowym w Krakowie uczyła się konserwacji tkanin. 
Opuściła Polskę, aby studiować sztukę w Nowym Yorku. Ukończyła prestiżowe Parsons School of Design. Aby opłacić studia,  pracowała jako konserwator w galerii z antycznymi tkaninami. Rok po ukończeniu studiów dostała propozycję od nowojorskiej firmy French Accents, żeby uczyć się  tkania dywanów i rekonstrukcji antyków… w Chinach.

Własną firmę otworzyła w 2000 roku. Jej firma  „Asha Carpets” to tzw. custom house, czyli oprócz własnych wzorów, są otwarci na projekty indywidualne, na zamówienie. Joanna uwielbia kwiaty, jak sama mówi, duże
i małe. Ja też uwielbiam kwiaty, dlatego pokażę Wam kilka jej florystycznych, ale nie tylko, projektów.



Donna


Primavera




Coral




Ulan


Samye


Sakura


Arabesque

Zdjęcia pochodzą ze strony Asha Carpets.

Jeśli chcecie przeczytać z nią wywiad zapraszam na http://www.voxdesign.pl/content/asha-carpets.

Które wzory Was zachwacają ? Mnie zdecydowanie te kwiatowe i przepiękny Ulan. Zapraszam, komentujcie, jestem ciekawa Waszych opinii.





2 komentarze: